Każdy pracujący zna ten moment, nie raz złapał się na rozmyślaniu by porzucić pracę dla kogoś i rozpocząć działalność na własny rachunek. Założenie firmy skomplikowane nie jest, ale utrzymanie firmy już tak – globalna sytuacja rynkowa od kilku lat jest niestabilna, czasy niepewne a i konkurencja duża. Dlatego tak bardzo ważny jest pomysł na biznes. Dobry pomysł.

W jaką branżę iść?

Jedni doradzą, żeby iść w spożywkę – ludzie muszą jeść, więc w spożywce zawsze jest co robić. – można produktami spożywczymi handlować, wytwarzać je, dystrybuować. Inni z kolei mówią, że najlepiej wbić się w branże przyszłościowe – automatyzację, robotykę, elektronikę, przemysł. Jeszcze inni doradzają handel – tanio kupować, drogo sprzedawać. Którą drogę wybrać? Świadczyć usługi (transport, składowanie) czy dostarczać produkty (produkcja uszczelek)?

Czynniki, których analiza pomoże w wyborze

W pierwszej kolejności należy przeanalizować rynek – czy i jakie jest zapotrzebowanie na daną usługę/produkt. Po drugie trzeba sprawdzić konkurencję – jakie produkty dostarcza, jak prężnie działa, w jakim stopniu zaspokaja zapotrzebowanie. Po trzecie należy ocenić własne możliwości (np. produkcyjne) oraz sprawdzić czy produkty/usługi są na tyle innowacyjne i wysokiej jakości, że znajdą się nabywcy. Kolejnym krokiem jest sporządzenie biznesplanu uwzględniającego aspekty operacyjne, finansowe i marketingowe i ocena możliwości zdobycia kapitału i środków na pokrycie kosztów związanych z zakupem surowców, produkcją, zatrudnieniem pracowników i utrzymaniem zakładu produkcyjnego.

Bycie samemu sobie okrętem, sterem i żeglarzem niewątpliwie ma swoje plusy. Ale oprócz blasków ma też swoje cienie, których zwykli zjadacze chleba nie są świadomi. Ileż to biznesów powstało i szybko upadło, ileż to biznesów nie przetrwało wahań na rynku, ileż nie zniosło działań konkurencji. Zanim więc przejdziemy z myśli do czynów i założymy biznes, zastanówmy się co zrobić co zaoferować klientom, jak do nich dotrzeć, jak nawiązać z nimi długofalowe relacje. Otwarcie np. dziesiątej burgerowni w mieście nie będzie strzałem w dziesiątkę, jeśli menu będzie byle jakie, a dania nie zachwycą smakiem, aromatem, wyglądem. Wszystkie wielkie firmy zaczęły się kiedyś od pomysłu, dobrego pomysłu – wstrzelenie się w niszę lub potrzeby dużej ilości klientów stało się sposobem na sprawne funkcjonowanie firmy przez wiele lat. Nie zwolniło ich jednak od ciągłego monitorowania rynku i sprawdzania oczekiwań i wymogów klientów.